DAJEMY TKANINOM DRUGIE ŻYCIE, SZANSĘ ŻEBY ZOBACZYŁY JESZCZE TROCHĘ ŚWIATA.
Puść wodze wyobraźni i zastanów się co mogła widzieć zasłona lub gdzie była koszula, z której wykonany jest Twój PICKY?
WITAJCIE
Pewnie zastanawiacie się, po co to wszystko i dlaczego zachęcamy Was do bycia PICKY? Chcecie wyróżnić się tłumu, mieć na sobie coś unikatowego? Los naszej planety nie jest Wam obojętny? Trafiliście pod dobry adres!
Przerabiamy tkaniny z odzysku, łączymy je ze sobą w niespotykane kombinacje specjalnie dla Was.
Ale zacznijmy od początku...
Picky begins
JAK SIĘ ZACZĘŁO?
Słynne przysłowie mówi, że potrzeba jest matką wynalazków. Tak również było w naszym przypadku. Zaczęło się od worka. Jak na zapalonych festiwalowiczów przystało, pierwsze worki jakie wpadły w nasze ręce, to gratisy za zakup kilku piwek.
Pewnego letniego, festiwalowego poranka stwierdziliśmy, iż przydałby się nam plecak lepszej jakości, który zapewnia większy komfort i nie wrzyna się w plecy. Szukaliśmy, szukaliśmy i w końcu go stworzyliśmy. Wraz z upływem czasu w naszych głowach pojawiły się pomysły na kolejne itemy.
Jak to powstaje
IŚCIE NAPOLEOŃSKA STRATEGIA
POLOWANIE NA MATERIAŁY
Duszą naszych worków jest tkanina. Staramy się, żeby była jak najlepszej jakości i zawsze unikatowa. Zapewne kojarzycie to uczucie, gdy pojawiacie się na domówce i ktoś ma taki sam outfit jak Wy. Średnia opcja, co? Z itemami PICKY taka sytuacja Ci nie grozi. Materiałów najczęściej szukamy w lumpeksach, czasem oddamy nasz ciuch jak już się kurzy w szafie. Podwędzenie babci obrusa czy firany też wchodzi w grę, bo takie wzory to często najlepsze sztosy. Gdy materiał jest już z nami na pokładzie wysyłamy go w podróż do SPA – pierzemy go i suszymy, aby był czysty i pachnący. Oczywiście może się zdarzyć, że zostanie na nim jakaś plamka lub przebarwienie, ale dla nas to nie defekt, a dowód na to, że to materiał z duszą.
BURZA MÓZGÓW
Kolejnym etapem jest projektowanie, z myślą o Was tworzymy niepowtarzalne kombinacje, które uświetnią Wasze stylizacje. Z każdą tkaniną widzimy się tylko raz i tym sposobem z jednej tkaniny powstaje maksymalnie kilka sztuk.
SZTUKA SZYCIA
Nowe życie naszym tkaninom daje zaprzyjaźniona krawcowa, która w życiu niejedną rzecz uszyła i dumnie znosi nasze, czasem bardzo szalone, pomysły. Sami również uczymy się szycia, ale jeszcze potrzeba trochę czasu zanim wypuścimy coś spod naszych palców i dorównamy zdolnościami naszej mistrzyni.
PICKY WĘDRUJE DO WAS
Gdy nowa kolekcja jest gotowa cali w skowronkach odbieramy nowe cudeńka. Następnie staramy się je Wam przedstawić i opisać jak najlepiej umiemy, żeby łatwiej Wam było stwierdzić, który picky jest dla Was najbardziej odpowiedni. Jak już wybierzecie swojego ulubieńca starannie pakujemy Wasze zamówienie. Używamy materiałów, które są z odzysku – wstążka ze skrawków zasłon lub takich które łatwo poddać recyklingowi – kartonowe pudełko.
Warto wiedzieć
WYJAŚNIAMY, OBJAŚNIAMY
UPCYCLING, CO TO TAKIEGO?
My, ludzie, każdego dnia produkujemy ogromne ilości rzeczy, niektóre posłużą nam dosłownie kilka chwil. Napędzamy ogromną machinę, zwaną konsumpcjonizmem. Tyczy się to również mody. W PICKY mówimy temu zjawisku NIE. Sami wolimy wydać więcej, ale mieć pewność, że coś będzie służyć nam latami. Wpisujemy się w ideę upcyclingu używając w naszych itemach tkaniny z odzysku. O co tak naprawdę chodzi w tym całym upcyclingu? Polega on na takim przetwarzaniu materiału, dzięki któremu otrzymujemy coś o większej wartości niż pierwotnie. Dzięki temu dajemy odetchnąć naszej planecie, bo nie wykorzystujemy jej zasobów do wyprodukowania czegoś od nowa. Czy to nie jest genialne rozwiązanie?
DLACZEGO TAKIE CENY?
W PICKY Mówimy NIE masówce i ma to duży wpływ na ustalane przez nas ceny. Uczciwie traktujemy krawcową i nie śrubujemy warunków. Tkanin szukamy sami, czasem jest to złoty strzał i z jednego second-handu wychodzimy obładowani, czasem z kolei po całodniowym tournée zostajemy z niczym. Trochę naszego czasu schodzi na projektowaniu, fotografowaniu i „kampaniach marketingowych” naszych itemów. Warto też wspomnieć, że na dodatkach nie oszczędzamy, bo nie w tym sens. Nasze rzeczy mają Wam służyć latami!